Let’s get ready to rumble! Pięć słów Michaela Buffera stało się najsłynniejszym cytatem w świecie boksu. Spiker zarejestrował je jako znak towarowy, zarobił ponad 500 mln dolarów, a fani nie wyobrażali sobie, aby czołowe walki na ringu rozpoczynały się bez tego okrzyku. Tak jak podczas koncertów występ artysty wieczoru poprzedza intro, które szykuje widzów na finałowe emocje.
Gwiazda wieczoru na evencie firmowym
Dziś widowiskowe oprawy nie są zarezerwowane tylko dla gwiazd sportu i muzyki. Doskonale wiedzą o tym eventowcy i PR-owcy, którzy sekunda po sekundzie planują wejście najważniejszego gościa, tworząc multimedialne i świetlne show.
Pierwszoplanową postacią może być prezes firmy, który w spektakularny sposób pojawia się na scenie. Przy takich okazjach często wykorzystujemy motywy związane z działalnością klienta. Jednemu z nich zaproponowaliśmy, aby dyrektor marketingu wystąpił w stroju drużyny piłkarskiej sponsorowanej przez firmę.
Odpowiednia oprawa bez wątpienia zwiększy rangę wystąpienia. Odbiorcy zyskują wówczas poczucie, że uczestniczą w czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Bardzo ważne jest jednak właściwe połączenie wszystkich elementów.
Efekty specjalne powinny być spójne z charakterem wydarzenia, osobowością mówcy i jego stanowiskiem. Przerost formy nad treścią może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, jeżeli techniczne sztuczki przyćmią najważniejszego gościa.