To wydarzenie z cyklu niezwykle chillowych i przyjaznych, przy których muzyka Boba Marleya jest tylko ukojeniem. Doświadczyli go m.in. pracownicy firm Deichman, Panalpina, KGHM. Naszych gości przywitała tradycyjna kontrola lotniskowa – wiadomo, na Jamajkę trzeba dolecieć, a Ci którzy zapomnieli biletu lub nie daj boże chcieli wnieść niebezpieczne przedmioty przeszli szczegółową kontrolę osobistą. Szczęśliwcy, którzy stanęli na rozgrzanym piasku kołysali się do rytmów reggae, odpoczywali w shisha corner, a także zetknęli się z ołtarzykiem Voodoo. Gwiazdą naszej imprezy był sam Kamil Bednarek – w końcu kto potrafi tak dobrze wprowadzić nas w klimat Rastafarian jak nie właśnie on?